Wydawać mogłoby się, że okres przeziębień jest już za nami. Ależ skąd! Chyba nie ma chyba takich osób, które na przełomie jesienni i zimy uchroniłyby się przed jakąś infekcją. Jeśli są - zazdroszczę odporności! Wilgoć i niskie temperatury (chociaż jednak na plusie) to zdecydowanie nie są nasi sprzymierzeńcy! Musimy walczyć! Musimy wzmacniać swoją odporność. Najlepiej od wewnątrz! Naturalnie!
Przygotowałam dziś dla Was 3 przepisy na soki, które stosujemy w ostatnim czasie. BOMBY! Najprostsze składniki i najlepsze działanie! Wszystkie z myślą o zdrowiu naszym, i naszych dzieci.
Wrzuć do wyciskarki obraną i pokrojoną cytrynę, następnie imbir. W 1 litrze przegotowanej letniej wody rozpuść 5 łyżek miodu - możesz ją dolać do wyciskarki i wymieszać razem z powstałym sokiem, lub sok przelać do wody z miodem i wymiszać. Rozlej do buteleczek i przechowuj w lodówce. Ten sok, właśnie dzięki imbirowi potrafi obniżyć gorączkę, łagodzić kaszel i ból gardła, a także posiada działanie przeciwwirusowe.
Obierz marchewki i pokrój je na mniejsze kawałki. Wrzucaj wszystkie składniki kolejno do wyciskarki i pozwól im dokładnie wymieszać się. Pij raz dziennie w okresie przeziębienia. Ten sok to prawdziwa (chociaż nie najsmaczniejsza) witaminowa bomba: czosnek zawiera alcynę, która zwalcza infekcje i jest naturalnym antybiotykiem. W marchwi znajdziemy witaminy B, C, E, A, H, K, PP, potas, magnez, żelazo, wapń, cynk i beta-karoten, który wzmacnia błony śluzowe, natomiast natka pietruszki działa przeciwzapalnie, oczyszcza organizm z toksyn i zapobiega formowaniu się kamieni nerkowych.
Obierz ze skórki wszystkie cytrusy. Podziel na cząstki. Wrzucaj je naprzemiennie do wyciskarki. To idealny sok dla Twojego dziecka! Kwaśne orzeźwienie z ogromną dawką witaminy C wzmacniającą odporność i bombą kwasu foliowego!
Nie masz w czym wyciskać wartościowe soki? Zajrzyj na:
Świetne receptury! Kiedyś sprawię sobie taką wyciskarkę, już od jakiegoś czasu o tym myślę :)
OdpowiedzUsuńA ja ostatnio kupiłam imbir i... leży sobie ;)
OdpowiedzUsuńWykorzystaj go, bo ma ogromny potencjał ! :)
OdpowiedzUsuńMężowi uświadom :) Dziewczyny na pewno skorzystają - Wy również!
OdpowiedzUsuńCzyli to jest slow juicer? Zastanawiam sie nad zakupem,ale nie podoba mi sie to,ze wiekszosc czesci jest plastikowych,a koszt takiej dobrej wyciskarki to ok 1000 zl lub i wiecej. Co mozesz powiedziec o niej?
OdpowiedzUsuńMam wyciskarkę, ale przydałaby się nowa. Soki własnej roboty czy to na odporność czy nie są dużo lepsze niż te ze sklepu.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie! A jeszcze jak ma się warzywa i owoce z własnego warzywniaka czy sadu - nie ma nic lepszego! :)
OdpowiedzUsuńTak, to wyciskarka wolnoobrotowa. Myślę, że plastik a plastik to jest różnica. Najlepiej takie sprzęty zobaczyć na żywo. Osobiście porównywałam działanie naszego Hurom, z maminą biedronkową wyciskarką i są konkretne różnice w szybkości pracy, jakości wykonania, ilości wyciśniętego soku, ilości odpadów , klarowności soku czy głośności pracy.
OdpowiedzUsuńWszystko na plus dla Hurom. Minusem (dla wielu znaczącym) jest tutaj cena. Coraz częściej uświadamiamy sobie jednak, że cena jednak świadczy o jakości i innowacyjności produktu. Wiele na to mamy dowodów we własnym domu - na czym zaoszczędziliśmy, na tym straciliśmy, bo po 2,5 roku myślimy o wymianie. Niestety
Kurdę taki sprzęt to by mi się przydał. Każdego dnia piję koktajle, wyciskam sok z pomarańczy... oj przydałby się :D
OdpowiedzUsuńSoki własnej roboty - oczywiście, że tak!
OdpowiedzUsuńNajczęściej marchewkowy :)
A do imbiru nigdy się nie przekonam, zaraz mam po nim ogromny kaszel :/
Mniam :) ale jakoś narazie nie ma kasy na taki profesjonalny sprzęt.. Wasz dom jest piękny i pięknie urządzony.. Ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że naprawdę wyszło wszystko tak jak chcieliście i niczego nie żałujecie :) Czy jest coś, co JUŻ wymienilibyście w swoim domu mimo, że jest to nowe? Coś co mogłoby inne, lepsze, inaczej zrobione? Czy serio z wszystkim trafiliście w 10? Bo mieszkam od 3 tyg w swoim nowym domu i już mówie "mogliśmy zrobic to inaczej" :) Każdy tak ma, czy tylko ja będę się bić z tymi myślami? Pozdrawiam!!! ;***
OdpowiedzUsuńTo faktycznie 😉 jeśli ktoś prowadzi zdrowy tryb życia i faktycznie uważa na to, co je - taki sprzęt to idealny prezent 😊
OdpowiedzUsuńUspokoję Cię! 😉 Są takie rzeczy !
OdpowiedzUsuńNp. pierwszą z nich jest podłoga - gres polerowany, który pokrywa większą część naszego parteru. Przeklinam ją! Najchętniej w przyszłym roku zerwalibyśmy ją i położyli coś w betonowym stylu. Widać każdą plamkę, każdy brudem, każda kropla wody może narobić bałaganu. Siedząc w sofie w salonie i spoglądając w kierunku kuchni - za każdym razem chce mi się płakać. Kto uwierzy w to, że ta podłogę trzeba myć 3 razy dziennie???
Druga rzecz to białe listwy MDF- chyba jednak zdecydowałabym się na drewniane 😊 i przede wszystkim nie oszczędzała abym ... Widzę po wszystkim, co tańsze że jakość jednak przekłada się na cenę.
Chyba zrobię osobny post w tym temacie 😉 po 2,5 roku mieszkania mogę już co nieco powiedzieć
O proszę 😉 moze imbir zbyt mocno Cię podrażnia. Trzeba przyznać, że jest bardzo wyrazisty
OdpowiedzUsuńMam to samo, zaoszczędziliśmy na drzwiach wewnętrznych a "fachowiec" tak je spartolił, że żałuję za każdym razem gdy na nie spojrzę. To samo białe płytki na podłodze w łazience...Wyszła wam łazienka idealna? Bo mi jednak chyba nie... Każda kropla wody i każdy choćby najmniejszy włosek na niej widać. Podziwiam tych, którzy ową białą podłogę mają w całym domu. Powiem CI, że wymienić listwy czy panele po kilku latach to jeszcze ogarnę, ale kuć płytki? Mąż na wieść o takim pomyśle puknąłby mnie w głowę. Ale kurz na listwach niemiłosierny... Poza tym kogo na to stać ;) nie mnie ;) brak podłogówki w jednym pomieszczeniu też daje się we znaki ale na to już duuużo za późno a to był spory błąd... Zrób o tym post oj zrób i pociesz innych zmartwionych, którzy myślą, że tylko sami tak mają ;)))
OdpowiedzUsuńZrobię :) chyba nie znam osób, które w 100% byłyby zadowolone z finału swojej pracy. Zawsze są mankamenty, zawsze są złe czy nie do końca przemyślane decyzje. Ja np. uwielbiam wszystko to, co niepraktyczne :) Taki mój urok! Potem przeklinam się w duchu :P W każdym razie moim skromny zdaniem, jeśli jest ktoś, kto twierdzi, że ma idealnie i z każdej decyzji jest zadowolony (w kwestii wykończenia czy samej budowy domu) to jest bardzo nieszczery - może nawet sam przed sobą!
OdpowiedzUsuńLejesz miód na moje serce, myślałam że tylko ja tak mam i będę się z tym bić do końca życia:) Dziękuję Ci... Ehh, wypiłabym z Tobą kawę..;) Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńKasiu być może w kolejnym roku będzie ku temu okazja :)
OdpowiedzUsuńSkąd jesteś?
Uwielbiam takie soki tylko muszę sprawić sobie nową sokowirówkę :) my dopiero wyszliśmy z katarów i mam nadzieję że szybko nie powrócimy
OdpowiedzUsuńKochana jeśli będziesz sobie sprawiać sprzęt - pomyśl właśnie nad wyciskarką wolnoobrotową. W ofercie HUROM są wyciskarki z różnego przedziału cenowego :) ja od siebie mogę dać -10% na cały asortyment. Poczytaj sobie o nich, czy zaletach samej wyciskarki wolnoobrotowej. Warto przemyśleć - zapewniam :)
OdpowiedzUsuńSorki, że teraz dopiero odpisuje, ale moje dziecię choruje non stop i aby z syropami i za lekarzami biegam.. Przedszkole zrujnowało jej odporność wiecznymi chorobami a nasze portfele na lekarzy i leki... tydzień w tydzień...
OdpowiedzUsuńJestem z wielkopolski:)
Niestety niektóre dzieci muszą się nachorować :( strasznie mi przykro. U nas były dwie choroby w tej połowie roku - jedna infekcja i jedno zapalenie oskrzeli, które przeszliśmy bez gorączki a nawet większego kaszlu - normalnie bezobjawowo.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że w kolejnym nadchodzącym roku lekarzy będziecie omijać szerokim łukiem! Tego Ci życzę :*
Jak soki to tylko z wyciskarki. Tutaj : terapiasokami.pl/dlaczego-warto-pic-soki można przeczytać dlaczego. Osobiście też używam wyciskarki marki Hurom i jestem naprawdę zadowolony. Jest cicha, wydajna i łatwo i szybko się ją myje. Soki są rewelacyjne. Jak się doda trochę imbiru do soku to go prawie nie czuć. To samo jest z czosnkiem. Najczęściej piję soki z warzyw, bo owoce wolę jeść.
OdpowiedzUsuń