Będąc mamą można dużo dostać i wiele się nauczyć.
Zanim urodziłam dziecko nie byłam pewna, czy dam radę, czy będę dobrą mamą. Wierzę, że dla dziecka mama jest całym światem. Wzorem, podporą. Teraz wiem, że to przychodzi z czasem, stopniowo. Powoli, wraz z pojawieniem się dzieci rodzi się ogromna miłość, siła i poczucie, że wcale nie trzeba być perfekcyjną mamą - wystarczy być dobrą - bo dzieci potrzebują przede wszystkim miłości i poczucia bezpieczeństwa - a to naprawdę jesteśmy w stanie im dać!
Narodziny dziecka to rewolucja - wejście w kolejny etap życia. Wielka nieznana! Nagle wchodzimy w nowe, trudne role rodziców. Cudownie byłoby, gdyby dziecko wzmacniało relację między rodzicami. Bo jedno w tych zmianach powinno być stałe - najważniejszą relacją uczuciową jest związek między mamą a tatą! Czasem dążenie do perfekcyjności w nowej roli zaczyna działać odwrotnie. Oby to zawsze było chwilowe zachłyśnięcie. Jedno, co może Wam pomóc, to wsparcie najbliższej osoby - razem zawsze łatwiej!
Strach przed nieznanym może paraliżować! Podejmując decyzję o powiększeniu rodziny musimy być świadomi tego, że wraz z macierzyństwem zmienia się wiele rzeczy. To już nie Ty i On. To już RODZINA - w pełni tego słowa znaczeniu.
Niczego nie wiesz. Niczego się nie spodziewasz. Nic nie możesz przewidzieć. Nie zdajesz sobie sprawy, jak wiele Cię jeszcze może zaskoczyć. Obserwujesz innych rodziców. Starasz się wyłapać w ich zachowaniu kwestie wychowawcze, które pochwalasz i negujesz. Wyciągasz wnioski. Czytasz, czytasz i jeszcze raz czytasz: od książek z kategorii medycyna, poprzez artykuły znanych blogerek aż po fora dla matek. Nagle stajesz się bacznym obserwatorem a analiza zachowań dzieci i ich rodziców trwa 24h na dobę. Dopada Cię przerażenie - "czy dam radę?" - pytasz się nieustannie. Myślisz, oceniasz, planujesz. Masz na to 9 miesięcy. Bo okres ciąży to najlepszy z możliwych czasów, w którym tak naprawdę przygotowujesz się do roli macierzyństwa, do bycia mamą.
Dziewczyny, odwagi! Macierzyństwo to piękne doświadczenie, warte podjęcia ryzyka bycia bardziej zmęczoną, troszeczkę grubszą i może nawet mniej atrakcyjną przez jakiś czas. W obliczu tego małego cudu, jakim jest dziecko nie ma to większego znaczenia!
Wspaniałe zdjęcia <3 Nie mogę się na nich napatrzeć... A to co piszesz, to prawda w 100%. Cieszę się, że mogę tego wszystkiego doświadczać :)
OdpowiedzUsuńDo zdjęć mam uwagi, ale najważniejsze jest to, co mogą przedstawić <3
OdpowiedzUsuńNajcudowniejsze z możliwych doświadczeń
Każda minuta macierzyństwa jest niepewnością. Nic nie jest tu gwarantem. Zdrowie, ogólnie całe życie- wszystko może zmienić się jak w kalejdoskopie. Co więcej na wiele nie mamy do końca wpływu.Ale mimo to warto. Bycie mamą- to najpiękniejsze co może się kobiecie przytrafić :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tym co napisałaś.
Pozdrawiam
Ja również pozdrawiam ;* dziękuję !
OdpowiedzUsuńOtóż to.. i my, jako matki jesteśmy to w stanie dostrzec, docenić... przez pryzmat doświadczeń :) cudownych doświadczeń...
OdpowiedzUsuńcudowne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńMasz rację macierzyństwo w dużej mierze opiera się na niepewności...ale jest CUDEM. Moim zdaniem największym jaki można doświadczyć.
Moim również... bez dwóch zdań :*
OdpowiedzUsuńale słodkie zdjęcia :) piekne.
OdpowiedzUsuńMasz rację macierzyństwo wymaga odwagi, chyba kazda z nas mysli, jak sie sprawdzi, czy da rade...mysle jednak, ze warto przelamac obawy i patrzec z optymizmem w przyszlosc. To niesamowite miec dziecko, kazdego dnia jestesmy zaskakiwani na wiele sposobow :)
Ja chciałbym zostać już mamą to moje marzenie, ale z pewnych powodów muszę jeszcze trochę poczekać.
OdpowiedzUsuńWarto czekać... Na takie momenty warto czekać. Czasem ten czas bardzo dobrze na nas wpływa :) Powodzenia Aneczko :*
OdpowiedzUsuńOPTYMIZM ! To najważniejsza cecha charakteru - bardzo ją sobie cenię :)
OdpowiedzUsuńNie dziękuję :* jeszcze z dwa lata muszę poczekać i będę się starać :)
OdpowiedzUsuńJa myślę, że instynkt macierzyński, który rodzi się wraz z narodzinami dziecka pomaga nam intuicyjnie odnaleźć się w byciu mamą. Tak przynajmniej było ze mną - nie kierowałam się książkami, poradnikami, ale przede wszystkim swoją intuicją i wszystko wyszło pięknie.
OdpowiedzUsuńTe ostatnie słowa są warte, żeby je złotymi literami nad łóżkiem wypisać - pięknie powiedziane! :)
OdpowiedzUsuńW życiu tak naprawdę nie ma chyba niczego, co byłoby w 109% pewne - a macierzyństwo wiedzie tu prym i potrafi naprawdę nas zaskoczyć. Ale potwierdzam - warto, warto i jeszcze raz warto ! :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze niesamowite zdjęcia! :*
Co do zdjęć - zawsze mam niedosyt :)
OdpowiedzUsuńChyba powinnyśmy tak zrobić :P
OdpowiedzUsuńDUŻA RAMKA POTRZEBNA !
I tu masz rację!
OdpowiedzUsuńMówią: nie noś, bo się przyzwyczai, nie śpij z dzieckiem, bo się nie wyśpisz, nie kupuj tego - bo nie będzie dobre. Chyba jednak matka wie najlepiej, co dobrze zrobi jej i jej dziecku :)
Widzę, że jesteś bardzo poukładaną kobietką ;)
OdpowiedzUsuńTrochę zwariowana ale pozytywnie :) natomiast jeśli założę rodzinę to muszę mieć pewność że zapewnie im wszystko co potrzebne :)
OdpowiedzUsuńDzieci są słodkie i kochane nawet wtedy kiedy chcą mieć swoje zdanie. ;-) To takie małe Skarby, które wyznaczają sens i cel naszego życia. :-)
OdpowiedzUsuńA swoje zdanie mają, i czasami wiele do powiedzenia ... :) ale urocze to... rosną nam samodzielne jednostki myślące !
OdpowiedzUsuńsame plusy :)
OdpowiedzUsuń