chcę ŚLEDZIA!


Wigilia bez śledzi? To niemożliwe! 



Każdemu z nas święta kojarzą się z czymś zupełnie innym. Jedni przywołują wspomnienie świąt zapachem mandarynek, inni piernika i cynamonu, a jeszcze inni śmierdzącego w całym domu ŚLEDZIA! Jestem tą jeszcze inną :) Poświęciłam się, zrobiłam śledzie w tym roku. Pierwszy raz. W swojej własnej  (już  prawie nieskazitelnie czystej) kuchni zrobiłam sobie śledzia jak Bóg przykazał przy Wigilii. Czy znajdzie się tutaj ktoś, kto śledzia robi przy innej okazji ? Ja nie znam, a lubię go jeść - nie przeczę. Śledź to taka potrawa, którą rezerwowałam na ten właśnie okres roku. Chyba nie słusznie - roboty przy tym żadnej nie ma, koszty też nie duże a podane w ciekawym słoiku pod "wódeczkę" i na innej imprezie sprawdzą się znakomicie. Owszem, można pędzić do sklepu i złapać jeden ze słoików ale...  zamiast tego kupcie kilka filetów śledzia, olej, ocet, cebulę i pastę do zębów (koniecznie!). Czasami warto jest poświęcić "5" minut by satysfakcja z jedzenia była jeszcze większa :)  

Śledź w oleju to taka potrawa na wigilijnym stole, której zabraknąć nie może. Po prostu nie może! Czy to jedyna okazja, w której śledź smakuje wszystkim bez alkoholu?! Gdyby zapytać nasze babki o śledzenie, zapewne wiele mogłyby zdradzić nam z nimi przepisów. Czy u Was też jadano je z cebulką w zalewie octowej podane z ziemniakami? Ach, pamiętam jeszcze ten smak, taki "wielkopostny". Powiem Wam szczerze - zaczynam zapominać. A co będą pamiętać nasze dzieci?  Oby nie zapach cynamonowo-piernikowego odświeżacza do powietrza! Przyznam, że chciałabym by te śledzie pozostały w tej naszej tradycji, którą właśnie sobie stwarzamy.








Jako nieliczna, nie pokażę Wam tutaj magii pieczenia i dekorowania pięknych pierników i innych ciasteczek :) Pokażę Wam, jak robiłam śledzie !


Tak celebrowałam ten moment, że zmontowałam Wam film, który nakręcił mąż na pamiątkę tego pierwszego razu :) Nie spodziewajcie się wysokiej jakości nagrania - telefonem za dużo zdziałać nie możemy, dlatego oglądajcie w opcji HD ! 



Słoje - a-Tab.com.pl TU
Zestaw noży Gerpol - pieknonowdomu.pl  TU
Deska - a-Tab.com.pl (pokrywa od chlebaka) TU
Szklany panel między szafkami - OpusGlass

24 komentarze

  1. Uwielbiam śledzie, a w tym roku skuszę się tylko na odrobinę, bo karmię mojego 3-miesięcznaika. Pięknie wyglądają, ale pierniczki gotowce ;-)Mam takie same na choince ;-) Smacznego i wesołych Świąt ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana ja sobie za to mogę pozwolić na kilogramy śledzi :P a co! Należy mi się :)
      Dziękuję za życzenia. Również życzę spokojnych, wesołych świąt :*

      Usuń
  2. U mnie zawsze śledzie w kilku odsłonach, ale ani razu jeszcze nie robiłam ich sama. Może czas zacząć jeżeli to naprawdę takie proste jak mówisz? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to u mnie było to samo do tego roku :) I powiem szczerze, te klasyczne śledzie w oleju mi w zupełności wystarczą :) W następnym roku zrobię nowość - będą rodzyny :P
      To proste - wystarczy namoczyć przez kilka godzin śledzie w wodzie z odrobiną octu. Potem pokroić je w cienkie kawałki, w piórka cebulkę, ułożyć w słoiku, zalać olejem i WŁALA :) Odstawiamy do lodówki na dzień/dwa... niech się przegryzie.

      Usuń
  3. Ja za śledziami w oleju nie przepadam. U nas na wigilię robi się sałatkę śledziową z grzybkami w occie, cebulką i ogórkami konserwowymi - ja jej nie znoszę. Moja mama robi tez sledzie tak, że opieka je w cieście naleśnikowym a potem robi taką zalewę pomidorową z cebulką - i to jest pyszne :)

    Moja specjalnością na wigiijnym stole (każdy robi jakieś dania, moja mama i 2 siostry) jest zupa z suszonych owoców i kapusta z grochem. Do tego pierniczki a na święta robię jeszcze sałatkę gyros (wszyscy uwielbiają) i obowiązkowo dla mnie w święta musi być bigos i makowiec mojej mamy :)

    A Tobie Martynko i Twoim bliskim życzę niezapomnianych radosnych i spokojnych świąt. I przede wszystkim zdrowia i spełnienia tego największego marzenia :* przesyłam Wam wiele ciepła i uśmiechu od nas

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam czytać takie komentarze :) pysznie tam u Was będzie. Przyznam, że nigdy nie jadłam kapusty z grochem - u nas nie jest popularna. Za to kompot z suszonych owoców UWIELBIAM!!!

      Wesołych Świąt Aga

      Usuń
  4. Śledzie są super! My staramy się jeść często ryby.
    U nas w domu mąż zawsze robi swoje śledzie na Wigilię.Trzy różne słoiki trzy smaki- na słono,słodko czy kwaśno....jutro się okaże co z tego wyszło ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas w oleju, w pomidorach i takie smażone w zalewie :) Niestety ja robiłam tylko te pierwsze :P

      Usuń
  5. Ja w tamtym roku robiłam pierwszy raz matiasy z buraczkami a tym razem będę robiła matiasy z cebulką, rodzynkami przyprawą carry w sosie pomidorowym. Proste przepisy i mamy chociaż tą rybkę a nie sam sos jak że sklepu ;)

    Martyna Życzę Ci Zdrowych Spokojnych Świąt w ciepłej rodzinnej atmosferze, niech będą niezapomniane pierwsze we Waszym nowym domku :) Dużo miłości i duuuuuzo zdrówka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brzmi cudownie ;) Tak sobie myślę - każda wigilia wygląda inaczej... każdy stół kryje w sobie coś niepowtażalnego. Dla nas to tradycja, dla innych nowość.

      Życzę Wam wszystkiego SMACZNEGO :)

      Usuń
  6. Uwielbiam śledzie, a w tym roku zdecydowałam się na wariacje z mango. W podobnych słoikach tylko z Ikei, wyglądają bardzo fajnie! Pewnie jak syn w końcu przyśnie to wrzucę zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wariacje z mango? O gad! Jak to brzmi :) Chętnie bym spróbowała

      Usuń
  7. Śledzie to niestety jedyna ryba, której nie lubię. W mojej rodzinie nikt mnie nie może zrozumieć, bo wliczając męża osobistego, wszyscy są śledziożerni. Jutro na Wigilii śledzie też będą, autorstwa mojej mamy. Ja tradycyjnie ich nie tknę, za to jako pierwsze znikną ze stołu. Taka nasza rodzinna tradycja ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wiesz co Madziu... jak możesz nie lubić śledzia.
      "weź, spróbuj, dobre!" :*

      Usuń
  8. śledzie jak najbardziej nadają się na Wigilię.;) są uniwersalne jak napisałaś na każdą okazję. zmieniają się tylko dodatki;)

    fajny filmik fajnie pokazane co i jak przyrządzić. powinnaś mieć swój własny program w tv. ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdzie tam... nie nadaję się na programy tv, ani inne tego typu rzeczy. Jednak wkręciło mnie nagrywanie i montowanie filmików. Nie mam sprzętu - telefon wystarczy ;) Będzie pamiątka ;)

      Usuń
  9. Nie szaleje za śledziem, ale te Twoje wyglądają tak apetycznie. ...ze skusiłabym się ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Megi widziałaś filmik? Ja zaniemogłam, to mąż pomógł ;P
      NIENAWIDZĘ KROIĆ CEBULĘ!

      Usuń
  10. Moje już czekają na swoje 5 minut :) Długo jutro nie postoją!
    Wesołych Świąt :)
    Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje stoją jeszcze w lodówie. Ale zapewne nie byłoby ich tyle gdyby dziś akurat mąż nie był na służbie :)

      Usuń
  11. Martynko na nadchodzące święta życzymy Wam dużo spokoju i jeszcze więcej zdrowia! Rolnicy

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja do śledzików w oleju, które robisz, dodaję jeszcze troszkę jabłka winnego no i do słoika wrzucam ziele angielskie (1-2 kuleczki) i mały liść laurowy :) pycha! Ja w tym roku pierwszy raz sama szykowałam Wigilię, spędziliśmy ją z mężem i synkiem, było cudownie :) w zeszłym roku mąż niestety w pracy był ( miał służbę, strażakiem jest) a była to pierwsza nasza Wigilia jako małżeństwo, niestety spędziła ja z teściami i Marcysiem w brzuszku. Było fatalnie. Za to w tym roku już w trojkę- rewelacyjnie :) Pozdrawiam Cię ciepło i życzę Spokojnych Świąt w atmosferze rodzinnej, atmosferze serca i wszystkiego najpiękniejszego! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brzmi cudownie. Muszę wyypróbować. Na naszym stole były i śledzie po japońsku, i w zalewie pomidorowej i smażone w oleju. Ale ja robiłam tą klasykę - więc reszta pozostała mało istotna ;P

      Usuń