Potrzeba bliskości u małych dzieci jest ogromna. Potrzebują czułości, obecności, zainteresowania. Rodzice starają się zagwarantować im cały pakiet tych pięknych uczuć, jednak dzieci przywiązują się także do przedmiotów. Pieluszka, miś, kocyk - nie ma reguły w czym ulokowane zostaną uczucia, jednak jedno jest pewne - to swego rodzaju uspokajacze.
Czy przytulanki, lalki i pacynki to nadal zabawki skierowane dla dziewczynek? Oj nie... odrzućmy stereotypy jeśli takie nadal istnieją! To prawda - najpierw zakocha się w nich matka. Piękne, dopracowane, wykonane własnoręcznie i w dodatku z sercem - takie właśnie są Friends with Glasses. Wyjmując je z pudełka zachwyci Cię precyzja ich wykonania i dbałość o każdy szczegół... przez głowę przejdzie Ci myśl, że chętnie zdarłabyś z nich te ciuszki by wcisnąć je na swoje dziecko - niestety: za małe. Ale spokojnie - podobno i one kiedyś pojawią się w ofercie :)
Pan Józek i Mr Care - poznali mojego Synka. Są wtedy, gdy jest mu smutno, są wtedy, gdy zasypia.. Mają swoje miejsce w jego łóżeczku zapewniając mu rozrywkę tuż po przebudzeniu. To dopiero początek ich znajomości ale widzę jednak, że to też początek ich przyjaźni. I chociaż najchętniej posadziłabym je na najwyższej półce by stanowiły tylko piękną ozdobę to jednak widok przytulonego do nich dziecka zupełnie mnie od tego pomysłu odsuwa. Jego uspokajacze. Friends... friends with glasses! :)
Gdzie dostać te cudeńka? Tylko u Olgi!
Zabawki świetne. Jednak moją uwagę przykuł napis na koszulce Oliwierka. Uwielbiam jakieś śmieszne napisy na ubraniach dziecięcych. A ten napis to czysta prawa. Takie małe dziecko rodzice, ciotki itd to gdyby mogły to zacałowałyby :D
OdpowiedzUsuńNo masz rację, zdecydowanie... A Oli tak uwielbia buziaczki rozdawać :)
UsuńOjej Dziękuję, jak mi miło , aż łezka w oku mi się zakręciła.
OdpowiedzUsuńMożesz być dumna, że Twoja ciężka praca ma sens i tak dobrze wpływa na dzieci :) BRAWO!
UsuńJejku, jakie one śliczne :)
OdpowiedzUsuńJak się nie zauroczyć ? :)
UsuńCudaczki - pocieszaczki :) Są fantazyjne i przesympatyczne a do tego pięknie wykonane :)
OdpowiedzUsuńWykonanie PERFEKCYJNE! Dosłownie... Wystarczy wejść i zobaczyć inne dzieła! Jestem zachwycona
UsuńO jeny, zakochałam się <3 i to nie jakieś malutkie przytulanki tylko pokaźnych rozmiarów
OdpowiedzUsuń. Boskie są!!
O tak... Józek (czyli lisek) jest wysokości mojego Synka, czyli ma gdzieś 86cm. Mr Care jest nieco niższy ale wcale nie mały :)
UsuńKochana, są cudowne!!! przepiękne zdjęcia zrobiłaś!!!
OdpowiedzUsuńdziękuję ;)
UsuńPrzed chwilą zdałam sobie sprawę że często cię odwiedzam a jeszcze jakimś cudem nie polubiłam profilu na fb! już nadrobiłam oczywiście :)
OdpowiedzUsuńA zdarza się Kochana... sama się na tym łapę. I sama nie wiem w jaki sposób te braki nadrobić - czy da się, czy nie da :)
UsuńPluszaki są przecudowne, tak samo jak Twoje zdjęcia! Gratuluje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agatko ;) Ale nie ma czego gratulować...
UsuńPiękne są. Mam koleżankę, która szyje takie cudowności i zazdroszczę jej talentu :) A co do stereotypów to mój starszak ma ulubioną przytulankę, którą zabiera prawie wszędzie i z którą oczywiście obowiązkowo musi spać :)
OdpowiedzUsuńJa również Oldze zazdroszczę talentu... Jest taka szczegółowa, pracyzyjna. I czekam na te ubranka bo przyglądając się z bliska jakości bluzy zastanawiałam się, czy w domu mam tak pięknie wykończoną bluzę z kolorową podszewką.
UsuńObiecuję, że gdy tylko będzie odzież w ofercie na pewno coś od nich wykupię :)
Wcale się nie zgadzam z tym, że jak przytulanki to tylko dla dziewczynek :P Chłopcy też maja prawo, się przytulać do zabawek! A te, które macie są CUDOWNE! Ich rozmiar mnie powalił na kolana! :D
OdpowiedzUsuńChyba dopiszę to do listy ewentualnych prezentów na roczek dla Nelki :)
Dołącz, bo warto! Są przepiękne... zobacz sobie inne modele, albo raczej modelki - CUDOWNE!
Usuńktóry to jest pan Józek??;))
OdpowiedzUsuńmasz racje przytulanke nie jest powiedziane że tylko dla dziewczynek są dla wszystkich;)) Starszak ma przytulankę - pieska z którym śpi, młody natomiast jest antyprzytulankowy. podsuwałam mu swego czasu misia Puchatka nie chciał pluszowego lewka....."lewunia" tez nie chciał lewunio lądował na podłodze.....ma pieska podobnego do starszakowego pieska....łaskawie czasem sporadycznie weźmie go do spania ale woli bez
Każde dziecko jest inne... ale na pewno każde ma swoje ulubione COŚ co najchętniej nosi przy sobie :)
UsuńCudowne! Nie mogę oderwać oczu od zdjęć. Synek zyskał fantastycznych kumpli :)
OdpowiedzUsuńMasz rację Kochana... zyskał fantastycznych kumpli :) Dziś tak całował Józka (liska) w nos że padłam ze śmiechu :)
Usuńale są boskie! sama bym się przytulkała :)
OdpowiedzUsuńTo trzeba zakupić. Sprawdź Kochana jakie wersje dla Dziewczynek można złapać :)
UsuńGenialne są. No kurcze aż strach pomyśleć o cenie, skoro tak świetnie wyglądają.
OdpowiedzUsuńNie... nie przerazisz się :) Zapewniam... Zobacz na FB jakie inne cudeńka można tam dorwać :)
UsuńŚwietne! Sama dla siebie bym taką chciała :P
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że to taki zakup troszkę pod siebie - masz rację :)
UsuńSłodko wygląda Twój maluch wtulony w te okularniki ;)
OdpowiedzUsuńOkularki to pierwsza rzecz, jaką chciał z nich zdjąć :) Dziwicie się?
UsuńCzadowe te przytulanki!Takie nietypowe :)Synuś chyba polubi :)
OdpowiedzUsuńPolubi polubi :)
UsuńAle świetne przytulaski! Misie w tym wieku odgrywają bardzo duża rolę i to nie tylko u dziewczynek :)
OdpowiedzUsuńMy swoje ukochane miśki mamy do teraz :D
Ja mogę się z Tobą niezgodzić? Trafiasz w samo sedno !
UsuńAle fajne. U nas zbliża się chrzest i chyba już wiem jaki będzie jeden z prezentów :)
OdpowiedzUsuńNo polecam polecam ;) bardzo fajny prezent
UsuńCudowne! Przepiękne! Olga ma talent, którego zazdroszczę :)A Oli jak zwykle rozczula. I ta koszulka... świetna! Buziaki dla Was moi piękni :*
OdpowiedzUsuńMa talent, zdecydowanie. To pasja... a sądząc po efektach jest niesamowitą perfekcjonistką. :*
UsuńA mnie przerażają te zabawki :P
OdpowiedzUsuńPrzerażają ? Polecam obejrzeć wieczorne wiadomości - przerażenie przeniesie się zapewne na zupełnie inne tematy :)
UsuńSą cuuuudne :) Wywołują uśmiech na twarzy :) Masz mistrzowstwo w tej sesji :)
OdpowiedzUsuńŻadna sesja Kochana... Ja fotografem nie jestem, chyba że własnego dziecka które wybredne jeszcze nie jest bo na tym się nie zna ;) Ale dziękuję
UsuńCudeńka! :) wiedziałam, że już je gdzieś widziałam, ale nie mogłam sobie przypomnieć gdzie. Dzięki za podpowiedź :)
OdpowiedzUsuńA bardzo proszę :)
UsuńCudne! Przytulanki są dla każdego :) i dla małego i dla starego! Każdemu poprawią humor :)
OdpowiedzUsuńMasz rację - duża już ze mnie dziewczynka a sama bym się nimi pobawiła ;)
UsuńBajka, one są urocze :) mój synek też lubi pluszaki
OdpowiedzUsuńNo to mamuśka - wyskakuj z portfela ! ;)
Usuńale hipsterskie - sama bym taką przyjęła:)
OdpowiedzUsuńOj pięknie wyglądają na półce :) Nawet w pokoju dużej dziewczynki
UsuńPrzytulanki chyba nigdy nie były zarezerwowane tylko dla dziewczyn, my mamy pokażną kolekcję pluszaków z ogromnym misiem włącznie :)
OdpowiedzUsuńI cieszę się z tego powodu ! ;)
UsuńAle cudni przyjaciele!! A zdjęcie, gdy nimi śpi jest rozczulające :**
OdpowiedzUsuńBo to mój rozczulający chłopczyk ;)
UsuńFajny design. :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAle fajowe przytulaki :)
OdpowiedzUsuńKinga jestem w nich zakochana tak samo mocno jak mój Synek ;)
UsuńPiękne są :)
OdpowiedzUsuńsą! Oj są
Usuńco tu dużo pisać? są boskie i tyle. bardzo lubię takie zabawki duszą. hand made. polskie. nie plastikowe :) mają dużo uroku. Oli na pewno będzie je tarmosił i przytulał wiele lat :) a i ja i mąż okularnicy wiec i może dla Mai o takim pomyślimy :)
OdpowiedzUsuńTe zabawki mają duszę - masz racje. Robione z pasją wielką, z miłością do dzieci... Szanuję bardzo takie wyroby. Uważam, że dużo bardziej warto wydać na nie pieniążki niż na jakiegoś kubusia puchatka który może ceną przewyższa te hand made...
UsuńHaha świetne i jeszcze te okulary :)
OdpowiedzUsuńOkulary to ich znak rozpoznawczy :) Chociaż mało brakowało a by je stracili :P
UsuńO rrrety, jakie piękne!
OdpowiedzUsuńA czyżby to pościel Mulliculli? Pracowałam przez chwilę w ich patronackim sklepie i muszę przyznać, że ich rzeczy są równie piękne jak ci okularnicy :)))
Nie.. ta pościel zakupiona została na allegro. Gdzieś w postach z przed roku podawałam do niej link. Polecam - prana wielokrotnie a nadal piękna :)
UsuńDziękuję dziewczyny za wszytskie miłe słowa, to dla mnie najlepsza nagroda za pracę którą kocham oraz w którą wkładam całą siebie, a radość dziecka z mojej zabawki jest bezcenna.
OdpowiedzUsuńJestem przekonana Olga, że wszystkie tutaj zazdrościmy Ci talentu. W takie cuda trzeba naprawdę włożyć dużo pracy - i widać po efektach że to właśnie robisz :)
UsuńJa też chcem!! Yyy tzn, Nikola ;)
OdpowiedzUsuńSą przepiękne <3 ja się zakochałam i jestem pewna, że Nikola też by się zakochała - uwielbia maskotki i poduszki :)
Podoba mi się to, że mają okulary :) Uczą malucha, że okulary są fajne :) My mamy Peppusia (pluszowego Georga) i nawet nie pomyśleliśmy, że może nie być dla chłopca :)
OdpowiedzUsuńCudowne!!! Kacper byłby zachwycony. U nas w domu są nawet dwa bobaski, które Kacper zakosił kuzynkom :)
OdpowiedzUsuńCzy gdzieś je można kupić? Sa cudowne!
OdpowiedzUsuń