"W tym domu mieszka miłość!"
Przeciągam się w naszym dużym małżeńskim łóżku. Po cichu wstaję, bose stopy łaskocze mały włochaty dywanik. Zaglądam do pokoju Synka, który jeszcze smacznie śpi wtulony w swoją ulubioną poduszkę. Z uśmiechem na twarzy mijam ramki w korytarzowej przestrzeni wypełnione kadrami naszego życia. Wstępuję do łazienki by w świeżej czystej przestrzeni poczuć, że zaczynam dzień. Pospiesznie zbiegam schodami na dół - może zdążę zaparzyć kawę w ulubionym kubku i usiąść przy okrągłym stole w jadalni by na chwilę zebrać myśli i zaplanować dzień. Na kanapie w salonie leżą zabawki Synka, którymi bawił się z tatą wieczorem poprzedniego dnia... "mam takie szczęście" myślę. Zapach kawy zwabia męża. Słyszę radosny śmiech Synka....
CHCĘ TEGO! Chcę takich właśnie poranków... a świadomość tego, że są na wyciągnięcie ręki daje motywację do działania. Uwierzcie mi - nie ma nic innego w naszych głowach niż realizacja naszego najważniejszego celu na ten rok: przeprowadzki.
Pozwoliłam Wam więc spojrzeć na kawałek moich marzeń. Na stole leżą klucze od naszego domu, jeszcze pustego, jeszcze tak surowego. Oczami wyobraźni widzę, jak będzie wyglądało życie w tych wnętrzach, w których niebawem zamieszka miłość.
Brelok - Bajbook.pl, również na daWanda