Grudzień! On ma swój urok. Grudzień zaprasza zapach świerku do naszego domu. O 16 dzień zamyka oczy. Temperatura spada do 0, dając możliwość docenić to przyjemne ciepło uderzające w nas już u progu domu. Rankiem łapie przymrozek. Mroźny wiatr owiewa naszą twarz chcąc obudzić nas do życia. Wokół iskrzy się od lampek i świecidełek zwiastujących nadchodzące święta. W domu dominować zaczyna zapach cynamonu, goździków i piernika. Świece coraz częściej rozświetlają pomieszczenia. Śniegu się pragnie! Czeka na każdy płatek spadający z nieba... który zaskoczy drogowców jak każdego roku. A śniegu zazwyczaj nie ma. I my właśnie w poszukiwaniu tego śniegu, spakowaliśmy się aż po brzegi do auta, i wyjechaliśmy... do Radawy.
Radawa. Taka mała wieś w województwie podkarpackim, tak urocza, że nie sposób o niej wspomnieć. Panujący swoisty mikroklimat. Świeże powietrze. Cisza. Przepływająca rzeka Lubaczówka oraz zalew rzeczny... wszystko otoczone lasami, a wśród tych dobrodziejstw stoi ona: bacówka! Można powiedzieć: perła regionu!
W zasadzie nie wiem od czego zacząć. Czy od tego, jak dopieszczony został każdy kawałek hotelu? Czy od tego, jak doskonale został przystosowany do pobytów z dziećmi? Czy może od tego, że warto tam przyjechać chociażby po to, by zjeść coś obłędnie pysznego? Albo skorzystać z dostępnych zabiegów w strefie SPA? Może powinnam wspomnieć o wszystkich nagrodach, jakie obiekt sukcesywnie zbiera - bo to one są doskonałym dowodem tego, że to miejsce warte jest odwiedzenia. Wasze wprawione oko pewnie zauważyło, że pod każdym z zagadnień schowałam Wam link do konkretnej podstrony, z której dowiecie się więcej, niżbym mogła tu opisać. Co nie zmienia wcale faktu, że napiszę mimo wszystko...
Na moim profilu Instagram napisałam ostatnio takie słowa:
Przemyślany każdy jej szczegół. Zachwycający! Nowoczesny, a jednak z górskimi detalami. Robiący wrażenie nie tylko na zewnątrz... od progu wita piękny, wyjątkowy hol, który jest doskonałą wizytówką tego miejsca! Wciąga! Wciąga nas głębiej i nie pozwala przestać zachwycać. Piękne przestronne pokoje hotelowe, także rodzinne, w których znalazło się miejsce na odizolowaną część dziecięcą. To dopiero rarytas! Świerze powietrze, zapach lasu, lecąca w tle góralska nuta lub dźwięk płynącego strumyka i śpiew ptaków. Relaks. Relaks w strefie SPA & Wellness, która sprosta nawet wygórowanym potrzebom. Basen, jacuzzi, sauna, grota solna i balia, która każdego dnia hartowała nas coraz bardziej. Rowery do wypożyczenia, spływy kajakowe i kuligi możliwe do zrealizowania... Co tylko dusza zapragnie!
A restauracja? Wyszukane menu z daniami podanymi tak, jakby kucharz chciał, by zjeść je oczami! Niebo w gębie, niebo na talerzu. Trudno jest utrzymać wagę w normie, zwłaszcza dlatego, że ciężko przy takich daniach o umiar. Śniadania w formie bufetu zaspokoją każdego głodomora, a obiady i kolacje... cóż, zaraz sprawdzicie na zdjęciach.
Warto dodać, że Bacówka to nie tylko hotel, ale również kompleks domków, które do niej przynależą. Każdy z nich inny, każdy z nich wyjątkowy. Z własną kuchnią, sypialniami, tarasem i miejscem na grilla, a nawet placem zabaw. W cenie domków są śniadania, i oczywiście ich goście mogą korzystać zarówno z dobrodziejstw hotelu, jak i strefy SPA. Do woli... Domki to świetna opcja dla osób, które lubią mieć swoją przestrzeń, więcej swobody jednocześnie czując się jak u siebie. A sprawdziliśmy to, bo jeden z tych domków wynajmowali moi rodzice. Polecają! Ja również.
Napisałam poprzednio, że to miejsce, które zrobi na Tobie wrażenie. Nie! Jednak zrobi wrażenie na Tobie i na Twoich dzieciach! Bo to właśnie takie miejsce stworzone z myślą o Maluchach! Bacówka Radawa SPA jest pierwszym Hotelem czterogwiadkowym dla dzieci. Miejscem, gdzie każde dziecko jest VIP'em! Takim VIP'em, który do dyspozycji ma wiele atrakcji, zajęć edukacyjnych, place zabaw zewnętrzne czy wypasioną salę zabaw wewnątrz budynku tak usytuowaną, że rodzice mogą swobodnie, tuż za ścianą zaczytać się w książce rozkładając wygodnie w fotelu, pograć w bilarda albo rozegrać mecz na plastikowym boisku. Mało tego, do dyspozycji jest również sala kinowa, w której nie tylko film można obejrzeć - sami musicie sprawdzić co kryje się tam jeszcze! Jak na prawdziwą Bacówkę przystało - Hotel zadbał o własną Baranią Zagrodę - najmłodsi gości mogą z bliska podziwiać i karmić owieczki. Nie mogę tu nie wspomnieć o basenach - bo gdzie się dziecko lepiej wyżyje, niż w wodzie właśnie? Zewnętrzny w sezonie, i całoroczny do dyspozycji od kilku tygodni. Rowery do wypożyczenia, spływy kajakowe i kuligi możliwe do zrealizowania... A po dniu pełnym wrażeń nic, tylko skosztować pyszności z menu sporządzonego specjalnie dla naszych dzieci. I żeby wspomnień nie było mało - w hotelu jest również wyjątkowe KIDS SPA, gdzie nasze małe VIP'y mogą odprężyć się i zakosztować luksusu. Takie rarytasy :)
Radawa. Taka mała wieś w województwie podkarpackim, tak urocza, że nie sposób o niej wspomnieć. Panujący swoisty mikroklimat. Świeże powietrze. Cisza. Przepływająca rzeka Lubaczówka oraz zalew rzeczny... wszystko otoczone lasami, a wśród tych dobrodziejstw stoi ona: bacówka! Można powiedzieć: perła regionu!
W zasadzie nie wiem od czego zacząć. Czy od tego, jak dopieszczony został każdy kawałek hotelu? Czy od tego, jak doskonale został przystosowany do pobytów z dziećmi? Czy może od tego, że warto tam przyjechać chociażby po to, by zjeść coś obłędnie pysznego? Albo skorzystać z dostępnych zabiegów w strefie SPA? Może powinnam wspomnieć o wszystkich nagrodach, jakie obiekt sukcesywnie zbiera - bo to one są doskonałym dowodem tego, że to miejsce warte jest odwiedzenia. Wasze wprawione oko pewnie zauważyło, że pod każdym z zagadnień schowałam Wam link do konkretnej podstrony, z której dowiecie się więcej, niżbym mogła tu opisać. Co nie zmienia wcale faktu, że napiszę mimo wszystko...
Na moim profilu Instagram napisałam ostatnio takie słowa:
Moim celem jest stworzenie życia, od którego nie będę potrzebować wakacji! Trudno jest zaplanować przyszłość, ale warto to robić! Mając cele - nie stoimy w miejscu. Jest tylko jedna ważna kwestia! W tej gonitwie za ich realizacją nigdy nie można zapomnieć o tym, co dzieje się TU i TERAZ... by uniknąć uczucia, że coś ucieka nam przez palce...Pisałam to siedząc jeszcze w pokoju hotelowym, tak przytulnym, że nie miałam chęci wracać do domu. I to jest sukces! Stworzyć miejsce, po powrocie z którego nie padają słowa "wszędzie dobrze, ale najlepiej w domu". Nam było szkoda! Szkoda, że te kilka dni zleciało tak szybko.
Przemyślany każdy jej szczegół. Zachwycający! Nowoczesny, a jednak z górskimi detalami. Robiący wrażenie nie tylko na zewnątrz... od progu wita piękny, wyjątkowy hol, który jest doskonałą wizytówką tego miejsca! Wciąga! Wciąga nas głębiej i nie pozwala przestać zachwycać. Piękne przestronne pokoje hotelowe, także rodzinne, w których znalazło się miejsce na odizolowaną część dziecięcą. To dopiero rarytas! Świerze powietrze, zapach lasu, lecąca w tle góralska nuta lub dźwięk płynącego strumyka i śpiew ptaków. Relaks. Relaks w strefie SPA & Wellness, która sprosta nawet wygórowanym potrzebom. Basen, jacuzzi, sauna, grota solna i balia, która każdego dnia hartowała nas coraz bardziej. Rowery do wypożyczenia, spływy kajakowe i kuligi możliwe do zrealizowania... Co tylko dusza zapragnie!
A restauracja? Wyszukane menu z daniami podanymi tak, jakby kucharz chciał, by zjeść je oczami! Niebo w gębie, niebo na talerzu. Trudno jest utrzymać wagę w normie, zwłaszcza dlatego, że ciężko przy takich daniach o umiar. Śniadania w formie bufetu zaspokoją każdego głodomora, a obiady i kolacje... cóż, zaraz sprawdzicie na zdjęciach.
Warto dodać, że Bacówka to nie tylko hotel, ale również kompleks domków, które do niej przynależą. Każdy z nich inny, każdy z nich wyjątkowy. Z własną kuchnią, sypialniami, tarasem i miejscem na grilla, a nawet placem zabaw. W cenie domków są śniadania, i oczywiście ich goście mogą korzystać zarówno z dobrodziejstw hotelu, jak i strefy SPA. Do woli... Domki to świetna opcja dla osób, które lubią mieć swoją przestrzeń, więcej swobody jednocześnie czując się jak u siebie. A sprawdziliśmy to, bo jeden z tych domków wynajmowali moi rodzice. Polecają! Ja również.
Napisałam poprzednio, że to miejsce, które zrobi na Tobie wrażenie. Nie! Jednak zrobi wrażenie na Tobie i na Twoich dzieciach! Bo to właśnie takie miejsce stworzone z myślą o Maluchach! Bacówka Radawa SPA jest pierwszym Hotelem czterogwiadkowym dla dzieci. Miejscem, gdzie każde dziecko jest VIP'em! Takim VIP'em, który do dyspozycji ma wiele atrakcji, zajęć edukacyjnych, place zabaw zewnętrzne czy wypasioną salę zabaw wewnątrz budynku tak usytuowaną, że rodzice mogą swobodnie, tuż za ścianą zaczytać się w książce rozkładając wygodnie w fotelu, pograć w bilarda albo rozegrać mecz na plastikowym boisku. Mało tego, do dyspozycji jest również sala kinowa, w której nie tylko film można obejrzeć - sami musicie sprawdzić co kryje się tam jeszcze! Jak na prawdziwą Bacówkę przystało - Hotel zadbał o własną Baranią Zagrodę - najmłodsi gości mogą z bliska podziwiać i karmić owieczki. Nie mogę tu nie wspomnieć o basenach - bo gdzie się dziecko lepiej wyżyje, niż w wodzie właśnie? Zewnętrzny w sezonie, i całoroczny do dyspozycji od kilku tygodni. Rowery do wypożyczenia, spływy kajakowe i kuligi możliwe do zrealizowania... A po dniu pełnym wrażeń nic, tylko skosztować pyszności z menu sporządzonego specjalnie dla naszych dzieci. I żeby wspomnień nie było mało - w hotelu jest również wyjątkowe KIDS SPA, gdzie nasze małe VIP'y mogą odprężyć się i zakosztować luksusu. Takie rarytasy :)
A teraz zdjęcia - to one będą najlepszą rekomendacją!
Ubranko Oliwierka - dzianinowe.pl |
aparat - Janod |
wózek Greentom - ecoandmore.pl / śpiworek - zaffiro.design |
My również chcemy! Może jeszcze zimą, by złapać więcej śniegu. Może jeszcze wiosną, tuż przed sezonem, gdzie tłoczno się zrobi zapewne... A jeśli Ty zechcesz - skontaktuj się ze mną. Napisz w komentarzu, a na hasło MARTYNAG dostaniesz coś EXTRA :) Już ja o to zadbam!
Jestem pod wielkim wrażeniem tego miejca😍,zdjęcia i opis który stworzyłaś jest niesamowity 😊.Na chwilę poczułam się że tam jestem😍.I jeszcze te Spa,baseny,atrakcje dla dzieci to jest to czego rodzice szukają w wyborze miejsca.Na ciszę,spokój dla siebie a zarazem czegoś co zajęło by nasze pociechy.Napewno będę starała się aby,to urokliwe miejsce odwiedzić😊😙.
OdpowiedzUsuńNie pozostaje mi nic innego, tylko polecić Ci właśnie taki wypoczynek :* należy się!
OdpowiedzUsuńWiem że należy się każdemu odpoczynek,ale znaleźć wszystko w jednym miejscu i na poziomie graniczy z cudem😉.Ale Tobie udało się😊
OdpowiedzUsuńPrzepięknie tam i jak zawsze u Ciebie - fantastyczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńChoć muszę przyznać, że bacówki, góralskie klimaty i owieczki mam na co dzień w domu i dookoła, więc jakbym miała gdzieś jechać, to szukałabym raczej jakichś odmiennych klimatów ;)
wow świetne foty;) jeśli kiedykolwiek będę miała okazję...zamówię profesjonalną sesję u ciebie;)))
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) to dla mnie ogromny komplement zwłaszcza, że 3 dni siedziałam przy tym wpisie bo... mój laptop wysiadał przy zdjęciach.
OdpowiedzUsuńCzas na zmianę sprzętu ;(
I wiesz, że absolutnie mnie to nie dziwi ;) My w centrum chłoniemy takich klimatów, Tobie możemy zazdrościć tej codzienności!
OdpowiedzUsuńUdało :) I zapraszam Was tam!
OdpowiedzUsuń500 zł za 1 dobe za 4 osobowa rodzine najmniej. Kogo na to stać? Na 5 dni 2500 pobyt. Tyle większość Polakow zarabia w miesiac. Do tego bardzo drogie jedzenie. To tylko dla bogatych
OdpowiedzUsuńNawet bez wczytywania się w tekst, zachęciłaś samymi fotami tego miejsca. Chyba spakuję Dzidziulki i zrobimy sobie jakiś krótki wypad na podsumowanie roku :)
OdpowiedzUsuńAsia ja Ci bardzo polecam to miejsce! Wiem - zdjęcia są najlepszą rekomendacją. Dlatego ciężko było mi wybrać kilka do wpisu :) a zrobionych mamy całe 1400 :P Dziadkowie będą mieli pamiątkę :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie wszyscy mają możliwość poznać to miejsce osobiście :(
OdpowiedzUsuńCzasami są inne priorytety, czasami inne możliwości... Warto korzystać z rabatów i pakietów. Można skrócić sobie wypoczynek :) Dziadkowie nasi wynajmowali jeden z domków i za pobyt 3 noce, ze śniadankiem i całodobowym dostępem do SPA i Wellness zapłacili 600zł. W domkach jest kuchnia - przygotowując samodzielnie obiad wydasz tyle, co w domu.
Mimo wszystko zachęcam do odwiedzenia tego miejsca :)
Myślę, że warto :)
Nie mogę się napatrzeć na Twoje zdjęcia są super, domyślam się że w tym kubeczku jest kawa :) i musiała być pyszna
OdpowiedzUsuńByła obłędnie pyszna ;) I można powiedzieć śmiało, że tą kawą można było się nasycić :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komplement ;*
Boskie to miejsce... kusi mnie taki wyjazd! Widziałam Wasze zdjęcia na insta i byłam zachwycona ♥
OdpowiedzUsuńGdybyś się skusiła - mam 100zł dla Ciebie :)
OdpowiedzUsuń;(((((((((((((((((((( dlaczego mnie ze sobą nie zabraliście ;((((((((((
OdpowiedzUsuńA tak poważnie... To naprawdę pięknie, zazdraszczam i .... i to tyle bo szczęka mi opadła, że gadać nie mogę ;)
Ps. Skąd twa czarna puchowa zwyczajnie prosta i ładna kurtka?;)
Ale super miejsce <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sylwetta
Miejsce, do którego warto wracać :)
OdpowiedzUsuńKasiu, nawet jakbym bardzo bardzo chciała, to byś się nie zabrała :)
OdpowiedzUsuńJechaliśmy 7 osobowym autem w 6 osób. Na pakunki było miejsca niewiele jak na tyle osób, zwłaszcza zimowe pakunki - o wózku nie wspominając ;)
Uwielbiam takie miejsca, a Radawa prezentuje się na ich tle wyjątkowo korzystnie :)
OdpowiedzUsuńTo miejsce z duszą... dopieszczone. To widać :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że sama na takie wyjazdy nie jeżdżę, gdyż preferuję za tą cenę dwie wycieczki niz jeden w luksusie, którego dziecko nie koniecznie doceni. Jednak przyznam, że zdjecia piękne i skoro odpoczęłaś to warto było 👍
OdpowiedzUsuńWierzę w to, że wybierasz najlepszą dla Was opcję :) Życzę Wam wiec całe mnóstwo wyjazdów :* i pięknych zdjęć, zawierających piękne wspomnienia
OdpowiedzUsuń